Stosunkowo najlepszą sytuację na rynku pracy mają Amerykanki. Kraj ten cieszy się (częściowo wykreowaną przez samych Amerykanów) opinią najbardziej demokratycznego na świecie, więc jakakolwiek dyskryminacja nie może u nich mieć miejsca. Nawet tutaj jednak kobiety mają znacznie utrudniony dostęp do wyższych stanowisk. Kilkanaście lat temu kobiety w USA stanowiły tylko ok. 4% wśród pracowników najwyższego szczebla. Podjęto wówczas działania, które doprowadziły do tego, że obecnie liczba kobiet – dyrektorów zwiększyła się do 17-18%.
Amerykanie posunęli się nawet do stosowania tzw. dyskryminacji pozytywnej – kobiety często są faworyzowane przy rekrutacji i jeśli o dane stanowisko ubiega się kobieta i mężczyzna, ten drugi ma znacznie mniejsze szanse na etat. Takie działania wynikają jednak głównie z tego, że są bardziej „poprawne politycznie”. Stany Zjednoczone są również jedynym krajem na świecie, w którym średnie wynagrodzenie kobiet i mężczyzn jest takie samo, ale stało się tak za sprawą licznych spraw sądowych zakończonych korzystnymi dla kobiet wyrokami, a nie z rzeczywistego doceniania kobiecej pracy.
Trudna sytuacja kobiet na światowych rynkach pracy wynika także z tego, że najczęściej są one zatrudniane w branżach mało prestiżowych i, co za tym idzie, mało dochodowych – stąd też między innymi tak duże różnice w dochodach osiąganych przez kobiety i mężczyzn. Szansą na zmianę jest bardzo dynamiczny rozwój nowych technologii i Internetu, a w tych dziedzinach coraz więcej pań osiąga spektakularne sukcesy. Przykładem może tu być Meg Whitman – szefowa największego na świecie portalu aukcyjnego eBay, czy Carly Fiorina – kierująca do niedawna korporacją Hewlett – Packard.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »