Jak wynika z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych kobiety, które doznają przemocy ze strony swoich mężów lub partnerów, częściej pozostają bez pracy. Wśród powodów takiej sytuacji panie najczęściej wymieniają depresję spowodowaną sytuacją domową, strach, uczucie porażki życiowej, a w niektórych przypadkach niepełnosprawność spowodowaną np. pobiciem przez męża. Ich sytuację zawodową pogarsza także to, że z powodu doznanych obrażeń, wstydu i utraty pewności siebie często zmieniają one pracę.
Bywa także i tak, że sami pracodawcy zwalniają osoby, których problemy rodzinne przenoszone są do miejsca pracy, a najczęściej dotyczy to właśnie kobiet. Powodem zwolnień są także częste nieobecności i spóźnienia, będące efektem przemocy fizycznej.
Okazuje się jednak, że przemoc (paradoksalnie) może przynosić ze sobą skutki… pozytywne. Część badanych kobiet twierdzi, że sytuacja domowa spowodowała, że stały się silniejsze psychicznie, a posiadanie pracy umożliwiło im wyrwanie się z patologicznych związków i ułożenie sobie życia na nowo.