Komputery osobiste, telefony komórkowe i palmtopy są nieodłącznymi sprzętami służącymi nam w pracy i życiu osobistym. W czasach, kiedy wielozadaniowość jest na porządku dziennym, nikogo nie dziwi jednoczesne odbieranie telefonu, wysyłanie SMS-a i przeglądanie stron internetowych. Okazuje się jednak, że cierpi na tym jakość i efektywność naszej pracy.

Ankieta przeprowadzona w grupie 1100 Brytyjczyków wykazała, że czynności nieustannie przerywające pracę prowadzą do zmęczenia i senności. To jednak nie koniec ujemnych wpływów, jakie wywiera na nas korzystanie z elektronicznych sprzętów.

Doktor Glenn Wilson z Uniwersytetu King’s College w Londynie śledziła poziom IQ pracowników wraz z biegiem dnia. Badania wykazały, że obsługa telefonu i komputera odciągająca od standardowych obowiązków w miejscu pracy, powoduje 10 punktowy spadek IQ ( co jest odpowiednikiem nieprzespanej nocy ), podczas gdy użycie marihuany zmniejsza ją o 4 stopnie. Bardziej dostrzegalny spadek w poziomie inteligencji wykryto u mężczyzn. Tak więc, zgonie z wynikami eksperymentu Glenna Wilsona, obsesyjne sprawdzanie poczty elektronicznej i SMS-ów prowadzi do obniżenia wydajności pracownika poprzez osłabienie przenikliwości umysłu.

Ankieta ujawniła także następujące fakty:
- prawie 2/3 osób sprawdza elektroniczną pocztę także po godzinach pracy i podczas urlopu
- 50% pracowników odpowiada na e-maile w przeciągu godziny od otrzymania wiadomości
- 1 z 5 osób przerywa lub zakłóca spotkanie biznesowe, aby odczytać SMS-a lub odebrać telefon
- 9 na 10 osób uważa, że odczytywanie wiadomości podczas służbowego spotkania jest niegrzeczne, podczas gdy 3 z 10 zatrudnionych akceptuje takie zachowanie sądząc, że to wyraz dbałości i wydajności pracownika